Podsumowanie 4 kolejki spotkań.

Podsumowanie 4 kolejki spotkań.

W miniony czwartek i piątek rozegrano czwartą kolejkę o mistrzostwo ALF Nowa Wieś.

W pierwszym spotkaniu KCP Team podejmował K 3 i przed meczem wydawało się że będziemy świadkami wyrównanego spotkania. KCP tego dnia jednak miało inne plany i do przerwy prowadziło różnicą dwóch goli, aby cały mecz zwyciężyć 5-1. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo tego zespołu, który nie stracił w tych rozgrywkach nawet oczka. K3 z kolei plasują się dopiero na szóstej lokacie i powoli tracą dystans z czubem tabeli.

W kolejnym meczy Włatcy mierzyli się z Kęckimi Ogrami. Faworytem meczu był ten pierwszy zespół, mimo tego iż nigdy w historii nie pokonał Ogrów. W mecz lepiej weszli Włatcy, którzy do przerwy prowadzili 3-1 i tylko świetna postawa w bramce Harężlaka zapobiegła wyższemu wynikowi. Po zmianie stron Ogry złapały kontakt z rywalem niewiele zabrakło, aby spotkanie zakończyło się remisem. Włatcy jednak nie wypuścili zwycięstwa z rąk i po zwycięstwie 6-4 zapisali na swoim koncie trzecie już zwycięstwo w tym sezonie. "Czteropaka" zaliczył na swoje konto Seratowicz. Włatcy plasują się na czwartej lokacie, a Ogry zajmują miejsce dziewiąte.

Ostatnie czwartkowe spotkanie pomiędzy Sami Swoi i Oldboys Andrychów zostało przełożone na inny termin. 

Piątkowe zmagania rozpoczęło starcie Kojotów z Nowymi FC. Już w pierwszej odsłonie padło osiem goli, a wynik brzmiał 5-3 dla Kojotów. Nowi nie zamierzali składać broni i w drugiej połowie szaleńczy pościg za rywalem dał im zwycięstwo 5-6. Dla Kojotów było to trzecie spotkanie bez zwycięstwa i wyniki tego zespołu rozczarowują. Po obu stronach hat-tricki na swoje konto zapisali Puchała i Blok. Kojoty po tej kolejce zajmują dopiero jedenaste miejsce, a Nowi na resztę stawki spoglądają z miejsca drugiego. 

W kolejnym meczu Andrychów FC podejmował Avengers. Beniaminek wyszedł na to spotkanie grając od początku zbyt wysoko, co musiało skończyć się srogą lekcją. Andrychowianie bez większych problemów wypunktowali niedoświadczonego rywala, aplikując przy tym sześć goli. Avengersi poza twardym lądowaniem nie zaliczyli tego dnia żadnego trafienia. Andrychów po tym meczu przewodzi stawce, a beniaminek plasuje się w środku tabeli.

Kolejkę zakończyliśmy ciekawie zapowiadającym się pojedynkiem Atletico Killers z DP Team. Do przerwy żaden z zespołów nie uzyskał znaczącej przewagi bramkowej, a na "tablicy" widniał wynik 3-2 dla Killersów. W drugiej połowie Atletico zabrało się do podwyższenia niezbyt pewnego wyniku. Sztuka ta udała się z nawiązką i faworyt pokonał rywali w stosunku 5-2. Atletico z kompletem zwycięstw plasuje się na miejscu trzecim, a DP z dwoma oczkami jest na miejscu dziesiątym.

Pauza: Promyk.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości