Podsumowanie 2 kolejki spotkań.

Podsumowanie 2 kolejki spotkań.

W pierwszym czwartkowym spotkaniu K 3 podejmowało Avengers i mecz ten miał dać odpowiedź czy beniaminek po udanej inauguracji potwierdzi swoją formę w kolejnym meczu. Wszystko wskazywało na to że tak, gdyż pierwsza odsłona zakończyła się prowadzeniem Avengers 0-2. Najpierw do siatki z rzutu karnego trafił Stokłosa, a przed przerwą na 0-2 podwyższył Nycz. Po zmianie stron beniaminek miał szanse posłać swojego rywala na deski, jednak nieskuteczność zemściła się boleśnie w końcówce meczu. Bardziej doświadczony rywal w szalonej pogoni za remisem dopiął swego i wyrównał stan meczu na 3-3. Remis plasuje oba zespoły w ścisłej czołówce tabeli.

W swym pierwszym meczu w sezonie 2018 Andrychów FC mierzył się z Promykiem i był zdecydowanym faworytem. O ile pierwsza połowa to niewielkie prowadzenie 3-1 to w drugiej z kolei dominacja Andrychowian nie podlegała już żadnej dyskusji. Faworyt trafił do siatki siedmiokrotnie i mecz zakończył się laniem 10-1. Sezon od strzeleckich popisów rozpoczęli Strzeżoń i Stuglik, odpowiednio zdobywcy czterech i trzech goli. Po jednym rozegranym meczu Andrychów plasuje się na piątej lokacie, a Promyk z zerowym dorobkiem punktowym jest przedostatni.

W ostatnim czwartkowym pojedynku Old Boys z Andrychowa podejmowali Nowych FC. Oba zespoły miały chrapkę na pierwszy komplet punktów, jednak to Nowi cieszyli się po ostatni gwizdku arbitra. Przewaga została udokumentowana już w pierwszej połowie w której wynik brzmiał 1-5 i tylko katastrofa mogła odebrać gościom trzy punkty. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-9. Zwycięstwo wywindowało Nowych na szóstą lokatę, a Andrychowianie z zerowym kontem punktowym usadowili się na lokacie jedenastej.  

Piątkowe zmagania rozpoczął mecz Atletico i Samych Swoich. Killersi sprawy w swoje ręce wzięli już w pierwszej odsłonie i czterokrotnie ugodzili rywali, na co rywal odpowiedział zaledwie jednym golem. Atletico po zmianie stron nie zwalniało tempa i aplikowało kolejne gole, a wynik po ostatnim gwizdku brzmiał 12-2. Świetną formą strzelecką błysnął Sokołowski, który zaaplikował rywalom pół tuzina goli. Pewne zwycięstwo daje tej drużynie drugie miejsce, a Sami Swoi piastują na razie rolę czerwonej latarni. 

W ostatnim spotkaniu Włatcy Stadionuf starli się z DP Team. Pierwsze dwadzieścia pięć minut to dominacja Włatcuf, którzy pewnie prowadzili 5-1. W drugiej połowie DP zabrało się do odrabiania strat i być może gdyby spotkanie trwało dłużej udałoby się zremisować. Dzięki zwycięstwu Włatcy utrzymali pozycję lidera, a DP Team plasuje się na ósmej lokacie. 

Spotkanie KCP Team - Kojoty odbędzie się w innym terminie.

Pauza: Ogry Kęckie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości